www.pediopieka.fora.pl

andzia

Hej dziewczyny Smile

Wysłała wiadomość na maila.
Dzisiaj byłam u mgr A.Bachledy i dowiedziałam się, że zaczynamy zajęcia od 01.10.2012r. o 18.45-20.15 na Ingardena (sala nieznana).
Podobno tak się z nią umawiałyśmy przed wakacjami.

Do zobaczenia!

ABronowska

MadziorxD

w sensie w poniedziałki o tej porze będą przez cały październik?

Paula

Ale jaką mamy pewność, że musimy to w październiku odrabiać? To jest zdanie pani Bachledy ( a jak wiadomo dla niej każda stracona godzina naszego lektoratu, to katastrofa), podobno w drugiej grupie angielskiego, nic nie było wspominane o jakimkolwiek odrabianiu zajęć w październiku. Z tego, co liczyłam godziny, to bez tego odrabiania w październiku wychodzi, że od listopada miałybyśmy angielski 2 razy w tygodniu po 1,5 godziny i wtedy wychodzi, że bez problemu wyrobiłybyśmy te 30 programowo przewidzianych godzin na angielski. Być może plan będzie tak ułożony, że będą wszystkie te godziny angielskiego uwzględnione. Może w dziekanacie wiedzieliby coś na temat tego czy w październiku mamy cokolwiek odrabiać, czy tylko skupić się na praktykach.

andzia

Z tego co ona mówiła to SAME się na to zdecydowałyśmy przed wakacjami, bo się nas pytała czy chcemy zacząć zajęcia w październiku.
Ja nic nie pamiętam na ten temat...Być może tak było, bo same wiecie, że ona sobie wszystko zapisuje...
Powiedziała, że ona dostała taki plan zajęć...

Monika

jak zwykle angielski najważniejszy na studiach musi się odbyć już 1 października. nie umawiała sie z nami tylko wspomniała że trzeba będzie to odrobić a dzień i godzinę mieliśmy ustalić WSPÓLNIE! bo nie wiedziałyśmy jak to będzie z tymi praktykami no i przecież niektórzy mają drugi kierunek czy pracę. więc może lepiej niech każdy z grupy coś zaproponuje i weźmy się za to. ja nie mam zamiaru przyjść w poniedziałek. a już napewno na tą godzinę

Dośka

czemu tak późno???? mnie też nie odpowiada ta godzina;/

Angela

Z tego co wiem to wszystkie lektoraty mają być w tym semestrze tak późno, bo my niemiecki też mamy tak późno zapowiedziany.

oliwia

Ja pamiętam,że wspominała o tym,że mamy mieć angielski przez październik,żebyśmy nie musiały odrabiać w listopadzie, bo wtedy musiałybyśmy mieć 2 razy w tygodniu, ale myślałam,że wszyscy tak będą mieć, ale skoro to jest wymysł pani Bachledy, to też byłabym za tym,żeby się nad tym poważnie zastanowić, aczkolwiek znając ją, to nic nie poradzimy już. Dla mnie priorytetem jest to,żeby to absolutnie nie było o tej godzinie. To prawda, pamiętam,że miałyśmy to ustalić wspólnie, bo jak wiadomo, nie wiemy jeszcze w jakich godzinach będziemy mieć praktyki w żłobku, a potem w przedszkolach. Ale na pewno żadna z nas nie będzie tam dłużej niż do 15/16, więc jestem za tym,żeby godzina była wcześniejsza, bo o 20 jest już NOC. Ale się rozpisałam.

Dominika

Tak, dokładnie było. Miałyśmy razem ustalić i dlatego miałybyśmy odrabiać już w październiku żeby mieć lżej później, tzn. w listopadzie i dalej. Ale widocznie ona zadecydowała za nas...

Paula

Jeśli chodzi o godzinę tych zajęć to mi ona też nie pasuje. Może ktoś spróbowałby porozmawiać z Panią Bachledą i wynegocjować jakąś wcześniejszą godzinę tych październikowych zajęć, jeśli mają sie one odbywać. Z tego, co czytałam na stronie uczelni to dzień 01.10 (Poniedziałek) jest dniem wolnym od zajęć, więc nie wiadomo czy Pani Bachleda dalej ma zamiar przyjść na te zajęcia.

Monika

masakra jakaś. godzina jest straszna, poniedziałek zresztą też :/ co za dramat:/

Monika

a co myślicie o tym, żeby spróbować wsadzić ten angielski gdzieś w środek tygodnia?.. godziny praktyk ustalamy sobie same więc podejrzewam, że Ci co wracają do domu na weekend będą chcieli go czasem przedłużyć o piątek albo poniedziałek, a tak to by nie było problemu..

MadziorxD

Mi osobiście pasuje poniedziałek, czwartek lub piątek, jeśli zajęcia mają być po południu.
Ale to też nie wiadomo - czy to ona sama ustaliła sobie taką godzinę, czy po prostu tak lektoraty są ustalone, i będziemy miały dwa razy w tygodniu. Bo trochę tego nie ogarniam - skoro będziemy miały tygodniowo dwa angielskie, w poniedziałek niby, i piątek, to dlaczego mamy to odrabiać w ogóle, skoro godzinowo wyrobimy?
Bo trochę nie rozumiem o co kaman. ;p

Angelika M

Zajęcia i tak musiałyby być popołudniu gdyż mamy praktyki, a doliczcie dojazd i przygotowanie się na następny dzień :/ To wszystko trzena wziąć pod uwagę...

Dośka

Ja też byłabym za tym żeby angielski był jakoś w środku tygodnia...napewno nie w poniedziałek ani piątek. A co do godzin to wydaję mi się że na praktykach w przedszkolach możemy być maksymalnie do 15, więc np 16 lub 17 godzina byłaby odpowiednia na zajęcia z angielskiego. No ale to jeszcze trzeba będzie ustalić bo różnie to możę być. Jak któraś ma nr tel do Pani Bachledy niech zadzwoni i pogada z nią o tym bo bez sensu iść jutro na lektorat;/